09-03-2025 | VIII Niedziela Zwykła
Czas Wielkiego Postu rozpoczynamy od przypomnienia sobie tych czterdziestu dni, kiedy Jezus pościł na pustyni na początku swojego życia publicznego. Lud Izraela, uwolniony z niewoli egipskiej, był kuszony w swej pielgrzymce przez pustynię w drodze do Ziemi Obiecanej. Tam, gdzie oni upadli, Jezus zwycięża i daje nam przykład, jak zwyciężyć.
Jezus odczuwa głód, a diabeł, wykorzystuje tę okoliczność, aby Go kusić. Jest to podstępna prowokacja i bardzo aktualna. Kiedy tak wielu ludzi na świecie głoduje i istnieje pilna potrzeba rozwiązania wielu społecznych sytuacji kryzysowych, czyż Kościół, nie mówiąc już: sam Bóg, nie powinien najpierw zainteresować się tą pilną sprawą, pozostawiając resztę na później? Jezus wskazuje najlepszy sposób zaspokojenia tych potrzeb: tylko z serca karmionego słowem Bożym, prawego i dobrego, mogą pojawić się twórcze i skuteczne rozwiązania.
Następnie diabeł oferuje mu tyle władzy i chwały, ile może zapragnąć, w zamian za jego kult. Stara się sprawić, by miał ambicje dowodzenia i autorytetu, by wypaczyć swoją duchową misję. Jest to podstępne wykorzystanie władzy doczesnej do ustanowienia królestwa Bożego na ziemi, pokusa, którą Kościół cierpiał również przez wieki.
Na koniec, diabeł sugeruje wykonanie spektakularnego czynu przed ludźmi, którzy roili się w dziedzińcach i okolicach Świątyni Jerozolimskiej, rzucając się z jej najwyższego krańca, tak aby aniołowie powstrzymali Jego upadek przed oniemiałym spojrzeniem owych widzów. Bez wątpienia, uznanie Go za Mesjasza byłoby natychmiastowe. Czy nie było potrzeby wyraźnego znaku do uznania wysłannika Pana? Ta pokusa dotyka również głęboko zakorzenionej dziś troski: jak rozpoznać Boga? Czy można w Niego uwierzyć, nie doświadczywszy nigdy nic nadzwyczajnego? Czy nie jest konieczne eksperymentalne udowodnienie Jego istnienia? W rzeczywistości, kto traktuje Boga tak, jakby był przedmiotem, który ma być poddany doświadczeniom laboratoryjnym, nigdy nie będzie w stanie go znaleźć. W obliczu intelektualnej arogancji odpowiedzią Jezusa jest pokora: „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego”.